www.texaspubfutsalteam.fora.pl

tomekdragg

panowie...sprawa wygląda prosto...zostaliśmy boleśnie aczkolwiek zasłużenie sprowadzeni na ziemię...
czas się zabrać ostro do pracy-a najlepiej żebyśmy zaczęli od siebie... i moja propozycja jest taka-zresztą nic nowego nie odkryłem-że trzeba zacząć stosować zasadę "kto na kacu ten nie gra"...bo coraz częściej jakby o niej zapominamy...
ja ze swojej strony mogę zapewnić że jeżeli we wszystkich pozostałych meczach ktoś wyczuje ode mnie "fuzel" to nie zagram...mam nadzieję że wy też podejdziecie w taki sposób do tematu... Very Happy